Sporo osób tworzy do szuflady, a ich pomysły, nawet jeżeli są niezwykle niebanalne, nie ujrzą nigdy światła dziennego. Rynek wydawniczy w Polsce jest dosyć wymagający i coraz rzadziej wypuszczane są pozycje nowych pisarzy, gdyż dla wydawnictwa jest to duże ryzyko. Znani oraz cenieni pisarze z reguły przyciągają grono swoich stałych wielbicieli - w przypadku debiutantów nie ma takiej możliwości. Poza tym, kiedy ma się na względzie fakt, że w Polsce ciągle obserwuje się rzeczywiście istotny spadek czytelnictwa (coraz mniej osób kupuje książki, jako że są one za drogie na kieszeń normalnego Kowalskiego), sytuacja wydawnicza staje się naprawdę bardzo trudna.

Nie należy się więc dziwić, że coraz więcej wydawnictw nie decyduje się na wypuszczanie na rynek książek nowych autorów. Czy w takim razie są oni skazani na wieczne pisanie do szuflady? Kiedy ma się gwarancję, że napisana książka jest naprawdę bardzo dobra i może się spodobać większej publiczności, można zdecydować się na jej osobiste wydanie.

Jeśli zaciekawił Cię ten artykuł, wejdź też na tego typu odnośnik, gdyż odnajdziesz tam podobny świetny tekst (http://www.mykuba.pl/) - on także jest godny uwagi.

Coraz więcej wydawnictw proponuje tego rodzaju rozwiązanie. Na czym ono polega?

Autor książki z własnej kieszeni finansuje jakiekolwiek koszty, które są związane z wypuszczeniem jej na rynek. Obliczany jest kosztorys wydawniczy, który zależy od tego, jak gruba jest książka, w ilu egzemplarzach ma zostać wypuszczona, na którym papierze i jaka ma być jej okładka. Dodatkowo, należy uwzględnić również koszty związane z wykonaniem projektu okładki (ciekawy artykuł na libron.pl). Rzecz jasna, ostatecznie jest to dość wysoka kwota, jednakże kiedy książka rzeczywiście zdoła zawojować rynek, wtedy można również osiągnąć zyski, a co za tym idzie, wyrobić sobie też poważną pozycję, dzięki czemu w przyszłości wydawnictwa będą dużo chętniej wydawały dzieła danego autora.

Trzeba w dodatku dokładnie zapoznać się z propozycjami konkretnych wydawnictw, gdyż może się okazać, że kosztorysy się różnią. Wówczas prościej jest wybrać najbardziej korzystne rozwiązanie. Gdy autor nie może sobie pozwolić na duży wydatek, warto spróbować wydać książkę w mniejszym nakładzie. Dosyć pomocnym rozwiązaniem jest też możliwość opracowania e – booka, czyli książki w postaci elektronicznej, której kosztorys jest mniejszy, jako że nie ma kosztów związanych z koniecznością wydruku.