niezwykle dużo osób mieszkających w naszym kraju, pracuje na stanowisku, zmuszającym ich do nieustannego przebywania za kółkiem samochodu. Nie ważne czy jesteśmy akwizytorem czy może zaopatrzeniowcem, w takich kwestiach zazwyczaj otrzymujemy wehikuł służbowy. Czasami jednak, szczególnie jeżeli jesteśmy debiutującymi pracownikami, nie posiadamy do rozporządzania firmowego pojazdu i potrzebujemy dysponować własnym. W takiej sytuacji warto dowiedzieć się, jak poprawnie rozliczać wydatki z szefem. Przydadzą się tutaj kilometrówka i odrobina dobrej woli.

W zależności od tego, dla kogo musimy pracować, możemy mieć większe lub obsługa programów lojalnościowych mniejsze problemy z odzyskaniem należności. Z tego powodu tez należy już na samym początku, kiedy tylko zostanie zawarta decyzja o używaniu naszego auta do celów zawodowych, omówić ogólne zasady. Jeżeli nasz pracodawca nie chce, żebyśmy naciągali go na nieprawdziwe koszty, możemy zaproponować mu, że będziemy rejestrować każdy pojedynczy przejechany kilometr. Pamiętajmy również, aby w czasie trasy zaznaczać jezdnie niewygodne, polne, mające sporo dziur - Expert Drogowy. Bowiem nie tylko ceny benzyny są tutaj ważne, ale także samo zużycie wehikułu. Jeśli będziemy systematycznie zmuszeni do jeżdżenia po drogach uszkadzających nasz samochód, trzeba ustalić z szefem zwrot dodatkowych kosztów.



Z kolei samą kwotę, która nasz pracodawca powinien nam oddać za benzynę, niezwykle łatwo obliczyć. Jednak potrzebna nam do tego będzie kilometrówka - specjalny kalkulator, który po uwzględnieniu kilku czynników, określa faktyczny koszt danej drogi. Tego rodzaju urządzenie znajdziemy bez problemu w internecie. Wersja najprostsza, wystarczająca w większości przypadków, będzie bezpłatna. Wystarczy do takiego kalkulatora wpisać typ silnika jakie posiada nasze auto, liczbę przebytych kilometrów, oraz odpowiednio, stawkę za kilometr, lub kwotę za litr benzyny - w zależności od tego, jaką metodą jesteśmy rozliczani. Potem należy nacisnąć guzik "oblicz" i kilometrówka pokaże przysługującą nam kwotę, czarno na białym.

Jeśli jesteśmy zmuszeni, z wszelakich przyczyn, do używania swojego osobistego samochodu do celów służbowych, należy na początku określić warunki takiego stanu rzeczy z naszym szefem. Dodatkowo przyda nam się kilometrówka, do wyliczania należnej nam kwoty zwrotu. Jeśli podejdziemy do tematu rozsądnie, tak samo my jak i nasz szef będziemy ukontentowani ze współpracy.